www.lazurowe.fora.pl

Morth

Chodzi o to zeby najpierw dogadac sie z deyny badz sando i zrobic tam przejscie. Co do chodnika to puscilismy pismo do tesco z sugestia aby moze w koncu zrobili chodnik wzdluz naszego plotu. Moze udaloby sie tez wciagnac miasto w ten pomysl. Ogolnie deyny chetnie pozbyloby sie naszej drogi dojazdowej na rzecz miasta , placa za ten teren duze uw.

Krzysztof

Morth

Furtka do tesco była jak najbardziej potrzebna. Dyskutowaliśmy już wtedy, czy nie zrobić jej bliżej, powiedzmy na wysokości placu zabaw, ale na taką zmianę organizacji ruchu tesco nie chciało przystać. Furtka tesco jest dla nas korzystna, a to że jest też korzystna dla osób z zewnątrz, no cóż... Dlaczego skupiacie się tak bardzo na tym, że przebitka to robienie dobrze innym? Przede wszystkim jest to skrót dla nas do wyjścia w kierunku pętli.

Maliniak

Drogi Krzysztofie, cytowane przez Ciebie zdanie to swego rodzaju ironia, poniewaz z gory zakladasz, ze przechodzic bedzie tamtedy banda kiboli, a nie normalnie ludzie. Ja nie mysle o robieniu przejscia dla innych, a przede wszystkim dla nas, w tym dla siebie. Podchodzisz do tematu skrajnie pesymistycznie. Ja staram sie widziec dobre strony tego przedsiewziecia. Osobiscie korzystalbym z tego przejscia regularnie i dla mnie jest zaleta. Ty masz prawo do swoich obaw i je wyrazasz, ja mam prawo do poparcia tego pomyslu.

Kachna Grubachna

Ja sie zastanwiam czy to sie da rozwiazac w ogole 'technicznie'. Wydaje mi sie, ze tam jest strasznie wasko. Poza tym nawet jesli tesco jakims cudem zrobiloby chodnik wzdluz naszego ogrodzenia to przeciez przy sando go nie ma.
Jak juz ktos wczesniej wspomnial, te droge trzeba bedzie pewnie jakos oswietlic, zgarniac snieg itd. Kto bedzie za to odpowiadal, placil itd?
No nic, czekamy na jakies konkrety dotyczace tego pomyslu.

Morth

Jeżeli chodzi o przebitkę, to przede wszystkim teren miastu miałoby oddać sando/deyny.
Jeżeli chodzi o chodnik wzdłuż płotu to rozumiem, ze dotarłby on aż do górczewskiej, a oświetlenie już tam jakieś jest. Teren należy do tesco, więc tesco byłoby za to odpowiedzialne.

General_Ledger

Ja tez wolę sciężkę niż ludzi, którzy bede sie starali siłą przebić do teskacza. Ogólnie to sorry, ale trzeba też mysleć szerzej niż własne podwórko. Mnie też wkurza jak muszę popylać z kilometr żeby obejść osiedle, kto kiedyś był na Ursynowie to wie jakie tam hektary pozagrzadzali. Pamietajcie, że każde osiedle grodzone to jest zabieranie - zawłaszczanie publicznej przestrzeni i po prostu przejścia muszą być, to się ludziom zwyczajnie należy.

Maliniak

Dzisiaj mialem okazje przegonic te dzieciaki, bo mialy zabawe na wjezdzie do garazu w 15. Blokowaly brame i zjezdzaly na hulajnogach. Jeszcze raz ich spotkam to pozabieram zabawki i powiem zeby rodzice odebrali.

Krzysztof

Niestety garaż 15 i brama wjazdowa są najbardziej narażone na wandalizm, bo są najbliżej dla gówniarzy z Deyny. Panuje niestety powszechne olewactwo ze strony mieszkańców (poza nielicznymi wyjątkami) nikt nie widzi parkujących aut gdzie popadnie, obsikanych przez psy trawników i drzewek, obcych bachorów, które urządzają sobie plac zabaw z naszych garaży.
Monitoring to właściwie fikcja, a ochrony rzekoma większość nie chciała - po prostu ręce opadają.
Szumne zapowiedzi współpracy z dzielnicowym też poszły w niepamięć.
Nawet Zarząd chyba przestał się spotykać, bo od 3 miesięcy nie ma o tym wzmianki na forum - możemy oczywiście uznać, że osiedle funkcjonuje tak idealnie, że nie ma powodu do spotkań.

Maliniak

Tak to wlasnie jest jak nie ma komu pilnowac porzadku i kazdy mysli, ze ktos inny zadzwoni, zwroci uwage itd. Problem z dzikim parkowaniem rowniez umarl smiercia naturalna jak widac Smile

Alinoczka

Za chwile rusza przedszkole na Pelczynskiego i zastanawiam sie gdzie beda parkowac rodzice przedszkolakow. Cos mi sie wydaje, ze na naszej drodze dojazdowej.

Morth

Spotkania Zarządu odbywają się regularnie w czwartek i spotkania te są protokołowane. Nie pojawiam sie już tak intensywnie na forum po pierwsze dlatego, ze nie dzieje sie nic niezwykłego, a po drugie bo reszta zarządu każe mi się w tym zakresie pohamować jako że wzbudzam czasem niepotrzebne emocje Very Happy

Co do samochodów parkujących w nieodpowiednich miejscach to zgodnie zuchwałą WM nie zdecydowała się na portiera, co oznacza, że etat związany z pilnowaniem porządku nie został uchwalony i ludzie rozumiem chcą pilnować porządku sami. Pisałem już o tym wcześniej.
Co do dzielnicowego to pisałem już, że ...został przeniesiony. Nowy dzielnicowy jest niezbyt skory do współpracy.

belor

Kiedy możemy podjąć kolejna probe glosowania ws. portiera? WMII na ostatnim glosowaniu była za wiec....

belor

BTW Czy jako wspólnota I i II możemy wystąpić o ustawienie znaków zakazu zatrzymywania się przy Pełczyńskiego i naszej drodze wewnętrznej dojazdowej? Czy były podejmowane jakieś dyskusje z rada dzielnicy ws. kawałka terenu wokół Naszego osiedla? Jeżeli nie to może warto raz na pół roku/rok spotkać się i coś wynegocjować?

Morth

Droga dojazdowa od strony bramy głównej należy do sąsiedniej wspólnoty. Mieliśmy w planach się z nimi spotkać, w sprawie różnych tematów. I jako że wakacje się skończyły to obiecuję, ze do tematu wrócimy. Z miastem nie rozmawialiśmy, w kwestii Pełczyńskiego. Nikt wczesniej nie zgłaszał takiej potrzeby. Nie wiem czy jest zasadna. Do przemyślenia.
Ja osobiście chętnie podjął bym kolejną próbe przegłosowania portiera w lutym, jeżeli oczywiście są tacy co w tym temacie zmienili zdanie. A są?