www.lazurowe.fora.pl

Zbyl

Czy jest jakiś sposób na "wyciszenie" naszych osiedlowych studzienek?
Nie będę ukrywał, że przejeżdżający samochód czyni z nią istne "cuda dźwiękowe". Sad

Moim zdaniem są wadliwe osadzone. Czy Zarząd i Admin mają wiedzę na ten temat?

pedro

Zbyl

Pedro, a z której masz strony mieszkanko? Od naszej drogi osiedlowej? Zapraszam na kawę do siebie to sobie posłuchasz wróbelków i studzienki. Smile

Morth

Nie wiem nic o tym, żeby ktokolwiek coś takiego zgłaszał. Nie wiem czy to kwestia osadzenia czy może samochody zwyczajnie za szybko jeżdżą.
Zgłoście to proszę do Admina.

Zbyl

Niestety, co do prędkości masz racje Morth. Im szybciej to głośniej, temat był poruszany podczas spotkań na placu zabaw. To jest głównie słyszalne w mieszkaniach od strony ulicy osiedlowej. A czy Wy jako zarząd nie pisaliście czasami o tych studzienkach do PRK7? Gdzieś to jednak już czytałem.

Morth

Studzienki, które my zgłszaliśmy do PRK to studzienki, które są min. na placu zabaw w zaroślach. Są one nie zamocowane i dziecko może je łatwo przesunąć. Część PRK już wcześniej zrobiła, ponieważ zwróciłem im na to uwagę. Ale zrobili tylko to co im palcem pokazałem, wszystkie inne ukryte pominęli.

pedro

General_Ledger

To nie jest portal randkowy Razz

Lolka

Ponawiam pytanie, czy jest możliwe "wyciszenie" klekotania bujającej się studzienki? Buja się dekiel wraz z ramą i to nie jest kwestia tylko i wyłącznie prędkości ale złego osadzenia studzienki oraz umiejscowienia (idealnie podchodzi pod koła samochodu, choć tego raczej nie da się zmienić). W lecie jest to nie do zniesienia przy otwartych oknach! czy muszę to osobiście zgłaszać Pani Administrator czy ktoś z Zarządu jest w stanie poświęcić chwilę i zająć się tym tematem.

Chcę poruszyć jeszcze jeden temat, wiem, wiem... to pewnie inny dział.
Dlaczego trawa przy placu zabaw i wzdłuż miejsc parkingowych za altanką śmietnikową między 11 a 13 jest niepodlewana? Pan "lata" sobie z wężem ogrodowym w popołudniowy upał, gdy słońce jeszcze przypieka (żadne podlewanie) i podlewa wszystko do 15 i 13. Ostatnio zostały zdjęte płyty chodnikowe z trawnika przy placu zabaw, zero podlewania trawy...wygląda to mówiąc delikatnie...trochę syfiasto.

Krzysztof

Moim zdaniem podlewanie na siłę trawników w ponad 30 stopniowym skwarze, to jest marnowanie wody i naszych pieniędzy. Trawa tak czy inaczej przysycha i hektolitry wylanej wody tego nie zmienią, szczególnie lanie wody w popołudniowym upale, kiedy słońce jeszcze przypieka. Nie jestem ogrodnikiem, ale nawet ja wiem, że rośliny podlewa się po zachodzie słońca.

pedro

Lolka

Firma ogrodnicza chyba zaczyna odwalać fuszerkę, nie podlewa całego terenu, przy placu zabaw robi się już z niepodlewanej trawy klepisko

Czy ktoś mógłby zainterweniować z Zarządu w sprawie tej hałasującej studzienki, o której pisałam wcześniej? Nikomu to nie przeszkadza? nie wierzę ...

Lolka

pedro

Lolka

https://www.youtube.com/watch?v=Sw9mcKFLRxw&feature=player_detailpage#t=2237[/quote]

...tak..tylko to jest fajny film, z którego można się pośmiać Smile

ale śmieszne nie jest, jak trzeba będzie więcej za wodę zapłacić. Dlaczego mam płacić za czyjąś głupotę?